Wjeżdża baba do gabinetu lekarskiego na rowerze, a na plecach ma karabin. - Co pani jest? - pyta zdziwiony lekarz. - Wyścig zbrojeń! - skanduje baba.
Przychodzi baba do lekarza i od razu zaczyna się rozbierać. Lekarz: Przyszła się pani zbadać? Baba: Nie..., pieprzyć...
Przychodzi baba do turystycznego biura podróży: - Chciałabym odpocząć. - Słońce, woda, powietrze świeże. 500 złotych dzień. - Nie, drogo, coś tańszego. - Złote piaski. Klasowe rozrywki. 150 złotych dniówka. - Drogo... - No, to może jezioro Śniardwy. Te samo powietrze, woda, i tylko u nas. 30 złotych. - Drogo... - Pieszy spacer z elementami seksu. Bezpłatnie! - Pasuje - Idź w ch*j.
Kto kocha - jest cierpliwy i pełen dobroci, kto kocha - nie zazdrości, nie chełpi się, nie unosi pychą.
"Kocham" to znaczy: jestem wolny - jestem gotów na śmierć.
życie życie jest nowelą
Na niebiosach zaświeciło słonko, Otworzyłaś/eś oczka wzięłaś/ąłeś pamiętnik w ręce swe, I przypomniałaś/eś sobie mnie!
Kto ty jesteś? - jajeczko. Jaki znak Twój? - żółteczko. Gdzie Ty mieszkasz? - w skorupce. W jakim kraju - w kurzej pupce Wesołych Świąt i obficie mokrego dyngusa
Kolorowych jajeczek, Wacianych owieczek, Rozkicanych króliczków, Pyszności w koszyczku! A przede wszystkim Udanego uciekania W dniu "wielkiego lania"
Zgłoś problem: